Majówka na Mierzei Wiślanej – pełna trasa wycieczki
Choć hotele i kempingi zamknięte, to kamperowicze wcale nie wstrzymują podróżowania. Wiele osób korzysta z parkingów z przyłączami do prądu lub decyduje się na dzikie noclegi, by choć na chwilę wyrwać się z domu i spędzić czas w innym otoczeniu. Pamiętajmy o tym, że kampery i przyczepy to nadal najbezpieczniejsza opcja podróżowania! Dziś przygotowaliśmy dla Was plan wycieczki po Mierzei Wiślanej. Idealny dla osób, które chcą trochę nacieszyć się morską bryzą i odpocząć od smogu podczas długiego weekendu!
Mierzeja Wiślana kamperem
Mierzeja Wiślana to duży wał piaskowy, który rozpościera się między Gdańskiem a ziemiami Federacji Rosyjskiej. Mierzeja oddziela również Bałtyk od Zalewu Wiślanego. Warto wiedzieć, że to unikatowe miejsce na mapie Polski. Choć Mierzeja nie może pochwalić się zaawansowaną infrastrukturą miejską, to jednak jedna rzecz ją wyróżnia: wspaniała przyroda. To właśnie ona przyciąga rzesze turystów, którzy chcą nacieszyć się nadmorskim wypoczynkiem. Jednocześnie gwarantujemy, że nie odczujecie tutaj napierających tłumów. Mierzeja Wiślana może pochwalić się szerokimi, piaszczystymi plażami, które zapewniają odrobinę prywatności. Łatwo znaleźć na jej terenie puste fragmenty plaż, dlatego to dobry kierunek dla osób, które mają dość obleganego Trójmiasta i chciałyby nacieszyć się plażą z dala od innych wypoczywających. A nie ukrywajmy, w czasach pandemii ma to kluczowe znaczenie!
5 dni na Mierzei Wiślanej – plan wycieczki
Dzień 1: Mikoszewo i Jantar
Nie bez powodu wyprawę po Mierzei Wiślanej rozpoczynamy właśnie od Mikoszewa. Warto wiedzieć, że to tutaj można znaleźć początek trasy rowerowej Mikoszewo-Piaski. Szlak o długości około 50 kilometrów to gratka dla osób, które cenią sobie zwiedzanie na dwóch kółkach. I co ważne, przez większość trasy można przejechać wygodną, szutrową drogą. Część szlaku przebiega praktycznie nad samym morzem – gwarantujemy więc, że na brak pięknych widoków nie będziecie narzekać. Trasa jest dość spokojna i pusta, ale odcinki, które zahaczają o większe miasta, np. o Stegnę czy Krynicę Morską, mogą być dość ruchliwe, dlatego pamiętajcie o ostrożności – zwłaszcza, jeśli podróżujecie z dziećmi.
Samo Mikoszewo może pochwalić się piękną i piaszczystą plażą, otoczoną przyjemnym, leśnym terenem. To idealne miejsce na rozpoczęcie majówkowego relaksu. W Mikoszewie znajdziecie parking leśny, na którym można zatrzymać się kamperem. Polecamy też przy okazji zahaczyć o Jantar, czyli kolejny ważny punkt na Mierzei Wiślanej.
Jantar jest znany m.in. z mini zoo – to zdecydowanie punkt obowiązkowy dla osób, które wybierają się w podróż kamperem z dziećmi. W mini zoo możecie podziwiać kangury, wielbłądy, zebry, lamy, alpaki, pawie, emu, kozy kameruńskie i wiele innych zwierząt. Część zwierząt można karmić marchewkami – dzieciom na pewno taka atrakcja przypadnie do gustu.
Jantar znany jest też z plaż bogatych w bursztyny. Warto więc zorganizować sobie rodzinny konkurs i sprawdzić, komu uda się zebrać więcej bursztynów. Jak sprawdzić, czy mamy do czynienia z bursztynem, a nie ze zwykłym kamieniem o podobnej barwie? To bardzo proste! Wsypcie do szklanki z wodą 5 łyżeczek wody, a następnie wrzućcie bursztyn do szklanki. Jeśli bursztyn jest prawdziwy, będzie unosił się w solance. Jeśli nie – opadnie na dno.
Dzień 2: Stegna i Sztutowo
Jantar od Stegny dzieli zaledwie pięć kilometrów, więc zapaleni piechurzy mogą dojść tam nawet pieszo. Reszta powinna zadowolić się krótką wycieczką rowerową! W Stegnie najlepiej zaplanować dzień wypoczynkowy. Przepiękne, szerokie plaże pozwalają na bezpieczny wypoczynek z dala od innych. Łatwo tutaj zresztą znaleźć nawet bezludne kawałki plaży, wystarczy tylko przejść kilkaset metrów od najbardziej obleganych wejść. A jeśli będziecie mieli dość leżenia, zawsze możecie wybrać się na małe zwiedzanie. W centrum Stegny warto zobaczyć m.in. zabytkowy Kościół parafialny Najświętszego Serca Pana Jezusa, zbudowany w XVII wieku.
Nieco ponad 4 kilometry od Stegny znajduje się Sztutowo. W tym miejscu znajdziecie m.in. niemiecki obóz koncentracyjny Sttuthof. Niestety, muzea w okresie majówkowym pozostają zamknięte, więc nie będzie można obejrzeć muzeum od środka. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by w wolnej chwili zapoznać się z historią tego miejsca.
Dzień 3: Kąty Rybackie
Trzeci dzień wycieczki po Mierzei Wiślanej warto poświęcić w całości na postój w Kątach Rybackich. To miejscowość o bardzo ciekawej lokalizacji; Kąty z jednej strony są położone bezpośrednio nad Zalewem Wiślanym, z drugiej – sięgają do kąpielisk nadmorskich. Taka lokalizacja sprawia, że w Kątach Rybackich z pewnością nie będziecie się nudzić! Można tutaj wypożyczać kajaki, rowery wodne czy łodzie. Osoby, które preferują aktywny wypoczynek, z pewnością znajdą w miejscowości coś dla siebie. W Kątach Rybackich znajduje się również rezerwat ornitologiczny, dlatego nie zdziwcie się, gdy spotkacie naprawdę sporo kormoranów. Te piękne ptaki niegdyś były zagrożone wyginięciem, a dziś, dzięki stworzeniu świetnych warunków w rezerwacie, populacja zwierząt odradza się sukcesywnie. Wycieczkę do Kątów Rybackich proponujemy zakończyć rejsem po Zalewie Wiślanym.
Dzień 4: Krynica Morska i rezerwat
Przed wjazdem do Krynicy Morskiej, największego miasta Mierzei Wiślanej, warto zatrzymać się w Rezerwacie przyrody Buki Mierzei Wiślanej. Można tutaj podziwiać zróżnicowaną roślinność oraz skorzystać z przepięknych terenów spacerowych. Idealnych, by wyciszyć się i nacieszyć oczy przyrodą. W środku rezerwatu warto odnaleźć m.in. imponujące, 150-letnie buki.
Sama Krynica Morska również ma dużo do zaoferowania, ale pamiętajmy, że tutaj trzeba już liczyć się z tłumami. Jeśli jednak nie przeszkadza Wam nieco większy napływ turystów, to zajrzyjcie koniecznie do latarni morskiej. A jeśli chcecie nacieszyć oczy widokami „z góry”, ale nie przepadacie za tłumnymi miejscami, wybierzcie się na Wielbłądzi Garb. To najwyższe wzniesienie Mierzei Wiślanej; aby je znaleźć, wystarczy przejść się 2 kilometry od centrum Krynicy Morskiej. Na Wielbłądzim Garbie postawiono drewnianą wieżę widokową. Jeśli wdrapiecie się na jej szczyt, będziecie mogli podziwiać między innymi Zalew Wiślany oraz część Zatoki Gdańskiej. W Krynicy można też wybrać się na spacer po molo. Z miasta możecie wyruszyć również na wycieczkę rowerową do Piasków, czyli ostatniej miejscowości po polskiej stronie Mierzei Wiślanej. Długość trasy to nieco ponad 12 kilometrów.
Dzień 5: Piaski
Piąty dzień rozpoczynamy od spaceru po Bezleśnej Wydmie Szarej, dzyli po wzniesieniu położonym około 1,5 kilometra od Piasków. Trzeba przyznać, że to wyjątkowy element krajobrazu – szare wydmy różnią się od tych klasycznych m.in. z uwagi na bogatą florę. Warto wybrać się na spacer po Bezleśnej Wydmie Szarej, by na własne oczy ujrzeć przepiękną, nadmorską przyrodę.
Spacer proponujemy zakończyć już w Piaskach. Ostatnia miejscowość po polskiej stronie Mierzei Wiślanej jest stosunkowo rzadko odwiedzana, dlatego możecie liczyć tutaj na praktycznie puste plaże. To idealne miejsce na zakończenie wypoczynku i wyciszenie się przed powrotem do pracy.
Warto wiedzieć, że w Piaskach znajduje się też granica z Rosją – nawet na plaży można odnaleźć wyraźnie wydzieloną przestrzeń Federacji Rosyjskiej. Pamiętajmy jednak, że granica jest nieustannie pilnowana i nie można jej przekroczyć, ponieważ może się to wiązać z przesłuchaniem i nieprzyjemnościami. Cieszmy się więc dziewiczą przyrodą i przepiękną plażą wyłącznie po polskiej stronie.
Mierzeja Wiślana kamperem – czy warto?
Naszym zdaniem – zdecydowanie tak! Mierzeja ma świetne trasy rowerowe, dlatego jeśli planujecie zabrać do kampera rowery i spędzić majówkę aktywnie, to zdecydowanie będzie dla Was najlepszy wybór. Niestety, w tym roku wiele muzeów i atrakcji będzie pozamykanych z uwagi na pandemię, jeśli jednak cenicie sobie spokojny wypoczynek z dala od tłumów, to akurat ten mankament nie powinien stanowić większego problemu. Mierzeja Wiślana wyróżnia się wieloma pięknymi, spokojnymi terenami, na których można wypoczywać z dala od tłumów. To ogromna zaleta tego miejsca na mapie Polski. Jeśli chcecie skorzystać z pustych plaż i słonecznej majówki, to warto obrać ten kierunek na tegoroczny, długi weekend. Pamiętajcie jednak, że tereny Mierzei nie mają rozbudowanej infrastruktury, warto więc zrobić np. zakupy spożywcze z wyprzedzeniem. Gdzie? Najlepiej w większych ośrodkach typu Gdańsk czy Krynica Morska. Życzymy Wam udanego wypoczynku!