Zwiedzanie Czarnogóry – atrakcje z dala od tłumów
Czarnogóra to niewielki kraj o wielkim uroku. Kto raz odwiedzi to państwo, z pewnością będzie chciał wrócić tu ponownie. Czarnogórę upodobały sobie również osoby ceniące wypoczynek outdoorowy. Choć dziki kemping oficjalnie jest tu niedozwolony, to jednak mieszkańcy Czarnogóry, znani z gościnności, często przyzwalają na zatrzymanie się kamperem w prywatnych miejscach. Polecamy wyprawę do tego kraju wszystkim osobom, które chciałyby nacieszyć oczy wspaniałą przyrodą.
Czarnogóra – co warto wiedzieć o tym kraju przed wyjazdem?
Czarnogóra od pewnego czasu cieszy się rosnącą popularnością wśród turystów. Warto mieć to na uwadze, jeśli chcecie zaplanować spokojny wypoczynek w kameralnym gronie. Wówczas sugerujemy unikać najbardziej znanych miejsc na wybrzeżu – są dość często oblegane przez turystów. Ale już tereny górskie, a także mniej znane atrakcje wodne gwarantują ciszę, spokój i możliwość nacieszenia się własnym towarzystwem. Jeśli nie chcecie rezygnować z najbardziej znanych atrakcji, ale wolicie uniknąć tłumów, to zalecamy, by wybrać się do Czarnogóry wczesną wiosną lub późną jesienią. W listopadzie nadal możecie liczyć tutaj na pogodę oscylującą wokół 20 stopni, a więc spokojnie nacieszycie się słonecznym wypoczynkiem. W pakiecie dostaniecie przepiękne, puste plaże.
Wypoczynek w Czarnógorze
Pierwsze kroki w Czarnogórze polecamy skierować ku Jeziorowi Szkoderskiemu. To największy zbiornik wodny na Bałkanach, który jest doceniany szczególnie za czystą wodę. Obecnie jezioro jest objęte szczególną ochroną z uwagi na fakt, że na jego terenie założono Park Narodowy. Nadal jednak dozwolona jest kąpiel w jeziorze. Warto jednak podkreślić, że trudno znaleźć nad nim plaże miejskie i raczej należy szukać dzikich miejsc na postój przy linii brzegowej. Na szczęście kamperowicze nie będą mieć większego problemu z podjechaniem autem w różne miejsca – warto podpytać miejscowych o polecenia najciekawszych postojów kąpielowych.
Na Jeziorze Szkodeńskim warto też wypożyczyć łódkę. Pływanie po tym akwenie wodnych to czysta przyjemność. Jezioro jest ważną ostoją ptaków wędrownych i można tutaj zobaczyć naprawdę niesamowite okazy. To ostatni akwen wodny w Europie, który naturalnie zamieszkują pelikany. Szacuje się, że obecnie żyje tu około 280 gatunków ptaków, z czego znaczną część zalicza się do gatunków zagrożonych wyginięciem.
Z uwagi na fakt, że jezioro ma bardzo dużą powierzchnię, można na nim zobaczyć wiele wysepek, które niegdyś były szczytami pagórków. Na niektórych z nich do dziś stoją ruiny dawnych budowli, co tworzy niesamowity klimat.
Nieoblegane plaże w Czarnogórze
Jeśli nie chcesz zmierzyć się z czarnogórskimi tłumami, sugerujemy unikać plaży w Budvie. Jest ona co prawda dobrze zagospodarowana i posiada świetne zaplecze gastronomiczne, ale niestety wiąże się również z głośnymi imprezami. Nie bez powodu to miejsce nazywa się „czarnogórskim Miami”. Jeśli więc chcecie nacieszyć się wakacyjnym spokojem, sugerujemy wybrać się do Ulcinju. Być może słyszeliście, że w tym miejscu również można spotkać tłumy, ale uspokajamy – wystarczy wiedzieć, na jaką plażę wybrać się, by móc w pełni korzystać z komfortowego wypoczynku.
Plaże znajdujące się bezpośrednio w miejscowości Ulcinju rzeczywiście są mocno oblegane, ale wystarczy przejechać kilka kilometrów aż do samej granicy z Albanią, by odkryć przepiękną Velika Plaža. To bardzo szeroka i zarazem długa, 13-kilometrowa plaża. Wzdłuż niej rośnie szeroki las, w którym można spokojnie znaleźć miejsca postojowe dla kamperów. Velika Plaža ma również rozbudowaną część turystyczną, w której można znaleźć bary z drinkami oraz kluby, ale możecie spokojnie ominąć je, by nacieszyć się komfortowym wypoczynkiem i szumem Morza Adriatyckiego.
Najpiękniejsze atrakcje Czarnogóry – Stary Bar
Położony bezpośrednio nad morzem Bar cieszy się dużą popularnością wśród turystów. Warto jednak odejść nieco od linii brzegowej i udać się do Starego Baru, ponieważ to on skrywa prawdziwe atrakcje. To starożytne miasto niegdyś było ważnym ośrodkiem handlowym i ważnym konkurentem Dubrownika. Z czasem jednak jego świetność została zapomniana. Dziś Stary Bar to przede wszystkim opuszczone ruiny, które zamiast tubylców zaczęła przejmować przyroda – i właśnie w tym tkwi ich największy urok.
Ten labirynt dróg i ruin jeszcze do niedawna był pozostawiony sam sobie, ale od kilku lat trwa powolna renowacja murów. Wybudowali je Rzymianie już w VI wieku. Niestety, spora część zabytków została zniszczona w trakcie krótkiego, ale intensywnego trzęsienia ziemi w 1979 roku. Mimo wszystko Stary Bar wciąż pozostaje wielką atrakcją, ponieważ można tu na własne oczy ujrzeć mieszankę kultury rzymskiej, czarnogórskiej, włoskiej i tureckiej. Dużą zaletą tego miejsca jest to, że jest praktycznie opustoszałe – turyści rzadko wpadają do Starego Baru, a więc można tutaj nacieszyć się spokojnym zwiedzaniem.
Kotor – odrobina Norwegii na południu
Kotor to miasto portowe, znane przede wszystkim z tego, że przypomina norweskie fiordy. To bardzo urokliwa atrakcja – naszym zdaniem nie można zaliczyć wizyty w Czarnogórze bez odwiedzenia Kotoru! Miasto wyróżnia się kamienną, czerwoną zabudową, a także pozostałościami twierdz tureckich oraz hiszpańskich. Główną atrakcją Kotoru są piękne mury miejskie, a także twierdza św. Jana, zlokalizowana wśród wysokich skał. Rozciąga się z niej niesamowity widok, dlatego polecamy nie pomijać tej atrakcji! Wejście na szczyt twierdzy nie jest jednak dla każdego – po drodze trzeba pokonać aż 1500 stopni. W mieście można również obejrzeć ciekawy Pałac Książęcy, zbudowany w XVII wieku.
Dla fanów górskich widoków – Góry Dynarskie
Góry Dynarskie, nazywane czasem Alpami Dynarskimi to atrakcja dla osób, które cenią sobie wspinaczki. Ostrzegamy jednak, że są to góry bardzo wymagające, dlatego wędrowanie po nich wymaga dużego doświadczenia oraz odpowiedniego ekwipunku. Popularną częścią tego rejonu są m.in. Góry Przeklęte, charakteryzujące się dzikością i dość niebezpiecznym terenem wspinaczkowym – dobrym dla osób, którym niestraszne wyzwania i rosnąca adrenalina.
Dla tych kamperowiczów, którzy nie mają siły na wspinaczki, mamy też bardzo dobrą wiadomość. Przez Durmitor, czyli jedno z wyższych pasm Gór Dynarskich, przebiega droga asfaltowa. W góry możecie więc śmiało wybrać się kamperem i zjechać sporą część trasy, by móc podziwiać Góry Dynarskie bez męczącej wspinaczki. To opcja zdecydowanie warta rozważenia. Trasę można też pokonać na rowerze, choć oczywiście warto przygotować się do tego porządnie.
Kuchnia Czarnogóry – dania, które musisz spróbować!
Żadna wycieczka nie liczy się bez zadbania o doznania smakowe – a tych w Czarnogórze nie brakuje! Czarnogóra, podobnie jak i inne bałkańskie kraje, jest znana z nadziewanego wypieku z ciasta filo. W tym kraju nazywa się go „burek”. Czarnogórcy najczęściej podają go z mięsem, ale w centrum bez problemu zamówicie również wersje nadziewane serem oraz szpinakiem.
Innym mącznym daniem charakterystycznym dla Bałkanów są pączki pszenne. Słodkości smaży się na głębokim tłuszczu, a dodatkowo podaje z miodem. Priganice to naprawdę pyszna przekąska, obok której nie da się przejść obojętnie. Polecamy spożywać je z filiżanką czarnej kawy – dobrze łagodzi słodki smak pączków.
Fani dań na bazie płatków owsianych z pewnością docenią cicvarę. To danie wywodzi się z rejonów górskich i do dziś jest serwowane najczęściej na północy Czarnogóry. Cicvara to nic innego jak kleik, na który składają się płatki owsianej oraz mąka kukurydziana. Całość gotuje się na mleku i podaje z serem. To danie najczęściej serwuje się na śniadanie.
Wśród słodkich deserów Czarnogóry nie zabraknie też baklavy. Na tę bałkańską potrawę składa się między innymi ciasto filo, drobno pokrojone orzechy, cukier oraz miód. Wszystko zapieka się w formie jednego deseru, a następnie podaje pokrojone na mniejsze kawałki. Baklava znana jest również w kuchni tureckiej, greckiej czy bułgarskiej. Mieszkańcy Czarnogóry również lubują się w tym słodkim przysmaku, dlatego nie zdziwcie się, gdy ujrzycie baklavę w sklepie czy na lokalnym targu. Innym popularnym deserem Czarnogóry jest też palacinka, czyli prosty naleśnik podawany z miodem. Takie naleśniki często sprzedaje się w budkach rozstawionych na przykład na wybrzeżu oraz w centrum miasta. Zachęcamy do wypróbowania tego smakołyku!