Wielka, grecka podróż… kamperem!
Często mówi się, że Grecja jest prawdziwym rajem dla kamperowiczów. Przy okazji jest też dobra „na start” dla osób, które dopiero chciałyby zacząć swoją przygodę z kamperowymi podróżami.
Dojazd do Grecji
Grecja jest dość dobrze dostosowana do podróży kamperami. W wielu miejscach, nawet jeśli są to małe miejscowości, bez problemu można znaleźć plażę z prysznicami oraz toalety. Problemem nie będzie też sam dojazd – do Grecji można dostać się przez Macedonię (autostradą) lub przez Słowację i Węgry. Opcja numer dwa umożliwia jeżdżenie pobocznymi drogami, dzięki czemu przy okazji można podziwiać widoki i być bliżej innej kultury. Dobra wiadomość jest taka, że boczne drogi prowadzące do Grecji są w dobrym stanie i nie powinno być żadnego problemu z tym, by przejechać po nich kamperem. Dalej trzeba przejechać przez Bułgarię i Rumunię, tu jednak lepiej unikać małych miejscowości – drogi mogą nie być w najlepszym stanie.
Warunki w Grecji
W Grecji nie będziecie mieć dużego problemu ze znalezieniem miejsc campingowych, choć na niektórych może być tłocznie. Warto dać szansę mniejszych miasteczkom, które nie są aż tak bardzo oblegane przez turystów. Jeśli nie chcecie jeździć kamperem bez celu, a od razu przed podróżą ustalić plan biwakowania, to sprawdźcie takie miejsca, jak np. Faraggi. To może być dobry przystanek dla osób, które zamierzają zwiedzać Meteory – miejsce jest spokojne i raczej nie spotyka się tu wielu turystów. Godny uwagi jest też Wschodni Peloponez. Znajdziecie tam sporo niewielkich plaż, na których postawiono prysznice oraz (gdzieniegdzie) toalety). Na tej trasie można też znaleźć kilka małych knajpek, w których Grecy serwują lokalne posiłki.
Ostrożność nie zaszkodzi
Jedyna rzecz, na którą naprawdę warto uważać w Grecji, to stacji benzynowe. Te działające przy głównych drogach są czynne przez całą drogę, ale mniejsze, poboczne niestety często mają godziny otwarcia ustalane „na bieżąco”, lepiej więc nie tankować na ostatnią chwilę, ale zawsze mieć zapas, żeby w razie czego można było podjechać na otwartą stację.