Dłuższa podróż z niemowlakiem – jak się zorganizować, by przetrwać?

Zakładanie rodziny nie musi oznaczać rezygnacji z podróżowania. Dzieci szybko adaptują się do nowych warunków, a wyrabianie nawyków podróżniczych od młodości i zetknięcie z różnymi nowościami to dla nich bardzo ciekawe doświadczenie. Warto jednak pamiętać o tym, że niemowlęta mają dość specyficzny tryb dnia i z tego względu styl podróżowania powinien być maksymalnie dopasowany pod ich potrzeby. Sprawdź, jak się zorganizować na podróż z niemowlęciem!

Po pierwsze: przygotowanie do podróży

Na pewno warto rozpocząć od stopniowego oswajania dziecka z dłuższym przebywaniem w foteliku samochodowym. Niektóre maluchy uwielbiają jeździć autem – szum drogowy wycisza je i pozwala odpłynąć w głęboki sen. Inne dzieci wprost przeciwnie, wiercą się i szybką denerwują podczas podróży. Warto więc stopniowo przyzwyczajać dzieci do jeżdżenia samochodem i dopóki nie poznamy preferencji naszego malucha, nie skakać od razu na głęboką wodę. Przed wejściem do pojazdu dobrze jest też upewnić się, że wszystkie potrzeby niemowlaka zostały spełnione. Mowa tu na przykład o czystej pieluszce, pełnym brzuchu czy wyprzytulaniu z rodzicami. Takiemu maluchowi będzie łatwiej zasnąć i uspokoić się niż takiemu, który jest przed posiłkiem i okazuje swoją niecierpliwość donośnym płaczem.

Na początek warto spróbować z godzinną podrożą, a potem stopniowo wydłużać czas spędzany w samochodzie. Jeśli dziecko nie ma problemu, by wytrzymać w foteliku 3, 4, 5 godzin, to już jest dobry znak, dzięki któremu można zacząć myśleć o podróży kamperem z niemowlakiem na poważnie.

Jak przewozić niemowlaka w kamperze?

Przewożenie dziecka w kamperze odbywa się w taki sam sposób, jak w mniejszym samochodzie osobowym: w foteliku. Podczas jazdy nie wolno odpinać i karmić dziecka czy pozwalać mu raczkować – jest to zbyt niebezpieczne. Jeśli maluch domaga się jedzenia, to należy znaleźć miejsce postojowe i zatrzymać pojazd.

W kamperze można zastosować zwykły fotelik samochodowy, który po prostu przełożymy z naszego samochodu. Warto pamiętać, że najbezpieczniejszą pozycją do przewożenia maluchów jest ustawienie fotelika tyłem do jazdy.  W takiej sytuacji najlepiej, by jeden z rodziców siedział obok dziecka podczas podróży. Dzięki temu maluch  może zerkać na twarz rodzica i czuje się bezpieczniej wiedząc, że ktoś jest obok. Gdy dziecko siedzi samo z tyłu, warto zamontować mu lusterko, w którym będzie odbijać się widok na rodziców. W długich trasach zalecamy jednak, by ktoś pozostawał z tyłu przy maluszku – obecność kogoś bliskiego przy foteliku może ułatwić uspokojenie dziecka np. podczas ataku płaczu.

Podczas podróżowania jesienią i zimą warto pamiętać o tym, że pojazd powinien być nagrzany, by można było zdjąć dziecku kurtkę na czas przejazdu. Przewożenie zarówno niemowląt, jak i starszych dzieci w ubraniach wierzchnich jest niebezpieczne. Dlaczego? Ponieważ puchowa kurtka tworzy odstęp między ciałem a pasem i przy gwałtownym hamowaniu dziecko może wyślizgnąć się z pasów, co będzie bezpośrednim zagrożeniem dla jego zdrowia i życia. Pamiętajmy więc o tym, że przed wyruszeniem w podróż należy zapewnić optymalną temperaturę w kamperze, dzięki której można przewozić malucha w codziennym ubraniu.

Bagaż niemowlaka do kampera: torba podręczna

Przy pakowaniu rzeczy niemowlęcia niewątpliwie warto przygotować sobie „torbę podręczną”, w której będą znajdować się wszystkie najpotrzebniejsze akcesoria. Mowa tu na przykład o pieluszkach, które będzie można szybko zmienić podczas postoju, o kilku wymiennych zabawkach, które pozwolą zająć dziecko w trakcie nieprzewidzianej pobudki, o kocyku i ubraniu na zmianę, w razie gdyby maluchowi zdarzyło się coś zamoczyć. Dla niemowląt powyżej 6. miesiąca można też zabrać słoiczki z obiadami czy przekąski, które uprzyjemnią postój. Dla młodszych dzieci – mleko modyfikowane w sytuacji, gdy nie są one karmione piersią. Warto też mieć pod ręką pieluszkę tetrową na wypadek, gdyby trzeba było maluchowi przetrzeć twarz czy ręce.

Od kiedy można podróżować z niemowlakiem?

Zaleca się, by powstrzymać się od podróżowania z dzieckiem przez okres noworodkowy, czyli przez pierwsze 4 tygodnie życia malucha. Dlaczego? Dla niemowlaka to czas przystosowywania się do życia poza brzuchem mamy, w związku z czym potrzebuje on dużo spokoju. Warto też podkreślić, że również rodzice dopiero „uczą się” swojego dziecka w pierwszych tygodniach jego życia – rozróżniają, kiedy płacze ze zdenerwowania, kiedy jest głodne, kiedy potrzebuje przytulenia i tak dalej. Warto więc dać maluchowi czas na zaadaptowanie się do nowej rzeczywistości i na lepsze rozpoznanie jego potrzeb. Wiele osób decyduje się już na podróżowanie z dwu- lub trzymiesięcznym dzieckiem. Tak naprawdę nie ma reguły na to, kiedy warto rozpocząć wyjazdy kamperem z niemowlakiem. Wszystko zależy od indywidualnego przystosowania dziecka do takiego trybu życia. Jeśli maluch lubi jeździć samochodem i jest już ciekawy otoczenia, to nic nie stoi na przeszkodzie, by rozpocząć podróżowanie nawet przy drugim miesiącu życia.

Co zapakować na podróż kamperem z niemowlakiem?

Poza rzeczami wymienionymi powyżej, niewątpliwie warto pomyśleć o podręcznej apteczce. Powinny znaleźć się w niej leki przeciwgorączkowe, które można podawać niemowlętom. W przypadku maluszków,  u których wyrzynają się już zęby, warto też zabrać żel na ząbkowanie. Ponadto przydatny w podróży jest również termometr, sól morska (do nosa – pomaga rozrzedzić wydzielinę) oraz herbata z kopru włoskiego (przydatna przy wzdęciach). Niewątpliwie warto też zabrać krem na odparzenia oraz krem z filtrem – w drogeriach są dostępne takie, które można stosować już od 1. dnia życia dziecka. Powinniśmy pamiętać też o niezbędnych witaminach w kroplach (wit. D, K).

Jak podróżować z niemowlakiem?

Przede wszystkim warto pamiętać o tym, że niemowlęta dużo śpią i to pod ich sen powinno się dostosowywać podróż, a nie na odwrót. To znaczy: nie robimy przerw na spanie, ale jeździmy właśnie wtedy, gdy maluch śpi. To gwarantuje większy spokój i lepszą płynność podróży. Jeśli maluchowi uda się przespać kilka godzin, to będziemy mogli w tym czasie zrobić kilkaset kilometrów! To umożliwia swobodne pokonanie sporego odcinka trasy. Wiele dzieci udaje się na drzemkę po południu, gdy tracą energię po pierwszych, porannych zabawach. To dobry czas na podróż, ponieważ dorośli również będą wypoczęci, choć o tej porze możemy też spodziewać się większego ruchu na drodze.

Jeśli więc chcesz szybciej podróżować kamperem z niemowlakiem, to lepszą opcją będzie wyjazd nocny. Oczywiście wtedy kierowca powinien przespać się wcześniej, by nie być zagrożeniem dla rodziny i innych użytkowników drogi. Jeśli Twój maluch dobrze przesypia poranki, to wyruszenie o 4 czy 5 rano również może być wartą rozważenia opcją. Nie da się jednak ukryć, że spora część niemowlaków budzi się w okolicach piątej czy szóstej rano, więc mogą niechętnie siedzieć bez ruchu w foteliku przez następne kilka godzin. Nocna podróż wydaje się więc być bardziej bezpiecznym rozwiązaniem, choć oczywiście należy wziąć też pod uwagę wytrzymałość kierowców.

Zabawki dla niemowlaka

Dzieci powyżej 3 miesiąca życia stają się coraz bardziej ciekawskie świata, a poza tym coraz lepiej radzą sobie z utrzymywaniem przedmiotów w dłoniach. Warto zadbać o zapas zabawek. Nie dawaj niemowlakowi wszystkich od razu, raczej postaraj się zmieniać je co kilka dni – dzięki temu zadbasz o urozmaicenie i zaciekawisz malucha. W kamperze dobrze sprawdzą się na przykład grzechotki, książeczki kontrastowe oraz maskotki. W pojeździe kempingowym będziecie mieć sporo miejsca, dlatego bez problemu możecie zabrać również  maty edukacyjne. Doskonale sprawdzą się już po wypięciu dziecka z fotelika. Maluch może poleżeć na nich na brzuchu, by zmienić nieco pozycję.

Maty są lekkie i zwykle można je złożyć, więc bez problemu powinny zmieścić się w kamperze. Generalnie jednak polecamy nie zabierać zbyt wiele zabawek – dla malucha nawet nowe otoczenie jest atrakcyjne i z pewnością będzie obserwował je z dużą uwagą. Możesz blisko dziecka powiesić w kamperze wydrukowane, kontrastowe obrazki, które będą przyciągać jego uwagę na wypadek ewentualne pobudki podczas jazdy.